Radość z codzienności.
Dlaczego warto się nią cieszyć?
Hasło „Radość codzienności” można różnie zinterpretować. Gdy czytasz tytuł tego posta na pewno zastanawiasz się i zadajesz sobie pytanie:
Ale jak to? Jak można cieszyć się codziennością, kiedy wszystkie dni są tak podobne do siebie, czas tak szybo ucieka, na dworze pada deszcz, jest ponuro i ciemno. A może nawet czeka Cię w domu mnóstwo prania czy prasowania, a po pracy jeszcze musisz zakupy zrobić, odebrać dziecko z przedszkola czy szkoły i coś ugotować, odrobić lekcje z dzieckiem, posprzątać mieszkanie. Tych naszych codziennych obowiązków można chyba wyliczać w nieskończoność a powody do narzekania także łatwo się znajdą.
Ale czy warto narzekać? Może lepiej spróbować zmienić swój sposób patrzenia na świat i cieszyć się tym co mamy i co robimy?

Jak myślisz, kto najczęściej docenia i cieszy się dniem zwykłym, tą naszą zwykłą codziennością ?
Najczęściej są to osoby, których dotknęła jakaś tragedia, choroba – osoby którym udało się przez to przejść, przezwyciężyć chorobę i wyzdrowieć. To one rozumieją i doceniają to: jak wielkie mają szczęście, że żyją i ile mają możliwości.
Cieszą się tym, że: mogą rano wstać, pójść do pracy, zrobić zakupy, wypić kawę w kawiarni itd. Sposób patrzenia na świat zmienia się wtedy o 180 stopni. Skoro przeznaczenia zadecydowało, że mają żyć dalej korzystają z tego daru ile się da !!!!
Musisz pamiętać, że to TY jesteś Panem swojego losu i to tylko od Ciebie zależy jak postrzegasz ten świat.
Najważniejsze jest to, że jesteś zdrowa/y – wtedy możesz wszystko !!!
Cały świat leży w Twoich rękach.
Jest dużo poradników, które podpowiadają nam jak być szczęśliwym? Często są to sztuczne i puste słowa, bo szczęśliwym można być tu i teraz, na codzień i w te pochmurne dni także. Lepiej samemu znaleźć sposób na bycie szczęśliwym niż korzystać z poradników.